Orlen pytany o to, czy jest za jego wprowadzeniem, odpowiada, że to decyzje podejmowane na szczeblu państwowym i międzynarodowym, a więc nie leżą w kompetencji spółki. „Przy okazji warto zauważyć, że sankcje na rosyjskie LPG, dla pełnej skuteczności, musiałyby zostać wprowadzone na poziomie europejskim” – podkreśla zespół prasowy Orlenu. Na zakończenie PIGP podkreśla, że według nich tylko sankcje unijne mogą pozwolić skutecznie ominąć import z Rosji. Według niej sankcje krajowe będą szkodliwe dla Polski. Sytuację pogarsza fakt, że Polska nie dysponuje wystarczającą siecią magazynów na gaz LPG.
Do naszego kraju wciąż trafia jednak rosyjski gaz LPG. “Nie ma problemów z dostępnością LPG na rynkach światowych. Odrębnym zagadnieniem jest dowiezienie go do Polski” – powiedział szef POGP. Dodał, że największy importer gazu płynnego na świecie, Chiny, ze względu na sytuację gospodarczą odbiera mniejsze ilości niż zazwyczaj, a zapasy po stronie największego eksportera, czyli Stanów Zjednoczonych, w 2023 r. “Dla porównania, USA produkują corocznie ponad 100 mln ton LPG wobec 15 mln ton w Rosji, z których sama Rosja konsumuje 2/3” – dodał.
Polska wciąż sprowadza rosyjski gaz LPG. Import wyższy niż w Unii
Dyrektywa stopniowo nakazuje odejście do tego źródła ciepła. Przewiduje ona wyjątki, gdzie piece gazowe mogą być najwyżej dodatkiem do innych źródeł ciepła. https://www.dowjonesrisk.com/rbnz-meeting-nzdusd-continues-to-strengthen/ Maciej Zaniewicz z Forum Energii zwraca uwagę, że Polsce trudno przestawić się na import z Zachodu, bo dominują lądowe terminale LPG na wschodzie kraju.
- Co prawda pomysł wprowadzenia pilnego embarga na rosyjski LPG upadł w Sejmie, ale niedługo potem premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że nasz kraj zrezygnuje z tego paliwa do końca 2022 r.
- Zakończył po raz pierwszy ze stratą z podstawowej działalności – wydobyciu i sprzedaży gazu.
- To kamień milowy dla firmy należącej do kluczowych graczy na włoskim rynku LPG, paliwa pomostowego na drodze do dekarbonizacji do roku 2050.
- LPG ma ok. 12-procentowy udział w polskiej konsumpcji paliw – wskazuje Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) na podstawie danych za pierwsze trzy kwartały ubiegłego roku.
- Kraj, który najbardziej wspiera Ukrainę i domaga się sankcji przeciwko Rosji, jest największym importerem rosyjskiego gazu LPG, czyli paliwa do samochodów.
- Wymaga to jednak czasu i przygotowania, aby przedsiębiorcy zdołali zabezpieczyć nowe kontrakty.
Spośród krajów UE embargo na rosyjski autogaz najmocniej uderzy w polski rynek. Dlatego też importerzy domagają się wprowadzania okresu przejściowego i nowych inwestycji. Jeśli dojdzie do perturbacji na rynku LPG, odczują to odbiorcy końcowi, a więc przede wszystkim kierowcy. Udział gazu do napędu pojazdów samochodowych (autogaz) wyniósł 74,5 proc. Pozostała część to odbiorcy gazu w butlach i w zbiornikach, a więc m.in. Gospodarstwa domowe, właściciele szklarni, hodowcy drobiu czy zakłady przemysłowe, które używają gazu płynnego do celów grzewczych.
Ceny emisji CO2 uderzą w nowe dziedziny życia. A mają być wysokie
Wszelkie nagłe działania wzmacniałyby istniejący już na rynku poziom niepewności, co niewątpliwie znalazłoby odbicie w poziomie cen detalicznych – zaznacza Kwiatkowski. Dostawy gazu płynnego na rynek polski odbywają się koleją, drogą morską z wykorzystaniem trzech terminali oraz cysternami w transporcie drogowym. Jak wynika z najnowszego raportu POGP, w 2021 r. Całkowita krajowa konsumpcja gazu płynnego LPG w naszym kraju wyniosła 2,4 mln ton, czyli o 4 proc.
Według Unimotu różnica między ceną produktu ze Wschodu i Zachodu jest tak duża, że większość jego odbiorców nie jest zainteresowana zachodnim LPG. Tylko niektórzy życzą sobie produktu z kierunku zachodniego i spółka Fidelity Digital Assets w celu zapewnienia opieki nad Funduszem Rentowności Instrumentów Pochodnych Bitcoin taką dostawę im zapewnia. Także na swoich stacjach Avia stara się sprzedawać głównie LPG z Zachodu. Podwyżki dotknęły także odbiorców gazu w butlach, ale rekordy cenowe zaobserwowano dopiero w tym roku.
Gwałtowny spadek zainteresowania kotłami gazowymi. Oto przyczyny
Zauważa, że import LPG z Rosji do Polski stanowi ok. 30 proc. To oznacza, że nasz kraj jest dla Rosjan istotnym rynkiem zbytu. – Wprowadzenie sankcji na import w dotkliwy sposób naruszyłoby interes Kremla, a polski rynek LPG nadal będzie zaopatrywany dzięki wspomnianym wcześniej kierunkom – kwituje Chyż.
Za butlę z gazem (11 kg) trzeba było zapłacić od 100 do nawet 190 zł, podczas gdy cena detaliczna w połowie 2021 r. Nie wszystkie firmy są jednak już dziś gotowe do zerwania kontraktów z rosyjskimi dostawcami. – Uważamy, że dostępna infrastruktura logistyczna jest z technicznego punktu widzenia przygotowana do pokrycia krajowego zapotrzebowania z kierunków innych niż wschodni. Wymaga to jednak czasu i przygotowania, aby przedsiębiorcy zdołali zabezpieczyć nowe kontrakty.